Barbara Zadrożna CZYTAJ BIO AUTORA
Przeczytanie tego artykułu zajmie Ci: 5 min.
Robimy wiosenne porządki w szafie. Co powinno trafić do twojej garderoby?
Początek kalendarzowej wiosny to już odpowiedni czas na zrobienie gruntownych porządków przed sezonem w twojej szafie. Dziś podpowiemy ci, za jakimi spodniami, koszulami, skarpetkami i butami powinieneś się rozejrzeć, jeśli chcesz być dobrze ubrany 7 dni w tygodniu.
10 rzeczy, które musisz mieć wiosną w swojej szafie
TOP 1: Ciemne jeansy na wieczorny wypad do kina
Znosiłeś swoją ostatnią parę jeansów? Ruszaj na polowanie. Kup klasyczny, prosty lub zwężany model z krótkim stanem. Bez żadnych udziwnień, rozcięć na kolanach. W jeansach poczujesz się komfortowo, a przy tym w razie jakiejkolwiek awarii – możesz dopasować je do kraciastej koszuli lub w ostateczności założyć do marynarki.
TOP 2: Kolorowe skarpetki w miejsce nudnej, wcale nie uniwersalnej czerni
Pewnie słyszałeś, że czarne skarpetki to te, które możesz założyć do każdych spodni, butów i koszuli niezależnie od okazji, a to błąd. Czerń wcale nie jest uniwersalna i możesz założyć ją najwyżej na spotkanie wieczorowe z klientem lub bankiet, na który zaprosił cię szef.
[…] wiosną stawiaj na kolorowe skarpetki. Dobrze nasycone czerwienie, fiolety i brązy możesz połączyć z butonierką, krawatem, spinkami lub oryginalnym zegarkiem – źródło: sklep z kolorowymi skarpetkami Nanushki.
TOP 3: Lekka, sportowa marynarka
Wybierasz się do pracy, ale na płaszcz jest już zbyt gorąco? Kup lekką i sportową marynarkę, którą będziesz mógł zabrać nie tylko na spotkanie z klientem, ale i wypad na zakupy lub spacer po mieście.
TOP 4: Klasyczne chinosy o prostej niezwężanej nogawce
Wybierasz się z chłopakami na mecz? Załóż chinosy. To prawdopodobnie najbardziej uniwersalne spodnie, jakie powinny trafić do twojej wiosennej garderoby.
Zestawione ze swetrem i białą koszulą mogą stanowić alternatywę dla niewygodnych spodni garniturowych, a w parze z luźnym T-shirt’em i trampkami będziesz wyglądał na 25-latka. Chinosy bronią się same.
TOP 5: Popielaty garnitur na co dzień, do klienta i pracy
Jeśli zniszczyłeś swój ostatni dzienny garnitur, kup nowy – najlepiej bawełniany i o kolorze jasnego popiołu. Możesz zdecydować się na klasykę lub coś bardziej oryginalnego, delikatna krata jest jak najbardziej mile widziana.
TOP 6: Brązowe i wykończone na mat oxfordy
Wiosną oxfordy będą tańsze o połowę niż w okresie jesienno-zimowym, a w swojej szafie i tak musisz mieć przynajmniej ich 1 parę. Oczywiście, jeśli obawiasz się, że nie poradzisz sobie z doborem brązu do garnituru, możesz zdecydować się na czerń. I tak będziesz je zakładał tylko do formalnych stylizacji.
TOP 7: Czarny T-shirt na wszelki wypadek
Polska wiosna bywa zdradliwa. W swojej szafie powinieneś mieć przynajmniej kilka czarnych T-Shirtów. To wyjściowy model do każdej casualowej stylizacji.
TOP 8: Proste w 100% bawełniane spodnie dresowe
Dresy nie odchodzą do lamusa. Nikt nie zmusza cię do zakładania sportowych spodni na wyjście z kumplami na piwo, ale nie wyobrażasz sobie chyba, że mógłbyś ubrać parę jeansów albo chinosów na siłownię, prawda?
Unikaj dresów z dużymi napisami i tymi, których krok jest znacznie poniżej krytyki.
TOP 9: Białe trampki, niekoniecznie te markowe
Białe trampki to pozycja obowiązkowa w naszym wiosennym zestawieniu. Idź do sklepu i kup te, które będą wygodne, marka jest bez znaczenia.
Możesz wyjść na zakupy, do kina, na spotkanie z kobietą lub na rower. Trampki są zawsze w cenie.
TOP 10: Wąski, ciemny krawat do formalnych stylizacji
W twojej szafie wisi tylko jeden, nieco przydługi krawat, który ostatni raz miałeś na studniówce? Daj spokój, czas go wymienić. Idź do dobrego sklepu i kup wąski krawat, który nie będzie sięgał klamry od spodni.
Uważasz, że to był dobry artykuł? A może coś jest niezrozumiałe?
Autor tego materiału czeka na Twój komentarz. Serio.
Pkt. 2 absolutna zgoda Panowie. Nie wiem skąd przekonanie, że kolorowe skarpetki miałyby być mniej uniwersalne od czarnych. Przecież wiosną i latem nosimy albo kolor, albo biel. Rzadkością jest, żeby spotkać na ulicy faceta ubranego w czarne jeansy i czarne spodnie, a mimo to co druga skarpetka jest czarna. O zgrozo.
A ja tam noszę czarne, bo się zwyczajnie nie znam modzie na męskiej i tyle. Nie będę nie wiadomo czego szukał w sklepach, żeby przypodobać się kobietom. Mnie tam inne rzeczy zajmują niż skarpetki, krawaty, mankiety, muchy i inne pierdoły. Na co dzień chodzę po prostu tak, jak jest mi wygodnie. Nie mam 30 lat więc lubię wyskoczyć sobie w trampkach, białej koszulce i czarnych spodniach. Poza tym nie znoszę skarpetek dłuższych niż stopki. Nie wiem z czego to wynika, ale po prostu jak mam coś za kostką, to mnie szlag trafia.
9. pozycja niby obowiązkowa w szafie każdego faceta to jednak nie każdemu będą one odpowiadały. Dla mnie generalnie trampki to tak maksymalnie do 25. roku życia, bo potem to zaczyna się robić już śmieszne. Często bywam na branżowych konferencjach technologicznych, na których nawet 40-letni faceci ubierają na siebie rurki lub chinosy (obowiązkowo zielone, żółte albo jasnoczerwone) i do tego Conversy. Śmiesznie to wygląda. Jeszcze jak do tego wrzucą białe skarpetki to efekt jest tym bardziej zabawny. Trampki tak, ale nie dla każdego.