Barbara Zadrożna CZYTAJ BIO AUTORA
Przeczytanie tego artykułu zajmie Ci: 5 min.
Prasa biznesowa opiera się kryzysowi. „Bloomberg Businesweek Polska” znów na szczycie
Nowy właściciel „Bloomberg Businessweek Polska” nie kryje zadowolenia ze sprzedaży swojego tytułu – czytamy w magazynie Press. Spółka „Platforma Mediowa Point Group”, która odpowiadała za wcześniejsze wydawanie tygodnika, nie była w stanie wypracować zysku. Dziś wiemy już, jakie zmiany wprowadził nowy wydawca.
Problemy tygodnika rozwiązane
Przypomnijmy, że do IV kw. 2012r. wydawcą tygodnika Bloomberg Businessweek Polska (BBP) była spółka „Platforma Mediowa Point Group”, która oddała swój tytuł w ręce „Gremi Business Communication”.
Dane udostępnione przez Krajowy Rejestr Sądowy dowodzą, że PMPG w 2011r. wykazała stratę na poziomie 1,2 miliona zł netto, a w kolejnym roku o 0,1 miliona zł netto więcej. Ostatecznie Bloomberg Businessweek Polska trafił do firmy GBC, która wprowadziła kilka zasadniczych zmian.
Z informacji podanych przez Press wynika, że GBC wprowadziło m.in. obniżenie kosztów zakupu tytułu do poziomu niespełna 6 zł z 9,90 zł; na liście zmian pojawiła się także zmiana w dystrybucji, a także zmiana cyklu wydawania z 2-tygodnika na tygodnik przy tej samej objętości. Nie znamy ostatecznych wyników BBP, ale jak podaje wydawca – tygodnik ma nakład na poziomie ok. pięćdziesięciu pięciu tys. egzemplarzy (dotyczy zarówno wydania papierowego, jak i sprzedaży internetowej).
Eksperci: „Spadek prasy będzie występował, ale nie w kategorii biznesowej”
W rozmowie z dziennikarzem Press, Anną Małuch rozmawiał Cezary Szymanek redaktor naczelny tygodnika, który jednoznacznie wskazał, że dzięki nawiązaniu współpracy z zagraniczną redakcją, dziennikarze BBP dostarczają pożądanych treści (szacuje się, że nieco ponad 13% czytelników BBP sięga równilegle po Dziennik Gazetę Prawną), dotykających także szerszych problemów makroekonomicznych na świecie.
Kukliński z Polskich Badań Czytelnictwa wskazuje, że pomimo ogólnego osłabienia czytelnictwa w Polsce, prasa biznesowa ma się dobrze i nie będzie słabła – głównie ze względu na nadal satysfakcjonujący zasięg społeczny, ale i dostosowanie kanałów dystrybucji do potrzeb czytelników m.in. poprzez przeniesienie części sprzedaży do internetu.
Uważasz, że to był dobry artykuł? A może coś jest niezrozumiałe?
Autor tego materiału czeka na Twój komentarz. Serio.