Barbara Zadrożna CZYTAJ BIO AUTORA
Przeczytanie tego artykułu zajmie Ci: 5 min.
Koniec z M3 jakie znamy. I to bez cienia wątpliwości
BMW opublikowało informację, z której wynika, że nowa generacja modeli M3 i M4 będą napędzane przez układy hybrydowe. Pod maską obu modeli wyląduje tandem z silnika benzynowego i elektrycznego. Mimo że część fanów bawarskiej marki czuje się zawiedziona, to producent zapewnia, że moc wzrośnie.
Hybryda tak, ale nie kosztem mocy pod maską
Mimo że kolejna generacja M3 i M4 rzeczywiście będzie bazowała na układzie hybrydowym, to mocy na pewno nie zabraknie. Z informacji podanych przez niemieckiego producenta wynika, że oba modele otrzymają pod maską prawdopodobnie ten sam, dobrze znany nam silnik benzynowy o pojemności 3.0 l Turbo, jednak w połączeniu z jednostką elektryczną, moc i moment obrotowy mają wyraźnie wzrosnąć.
Co ciekawe, silnik benzynowy będzie napędzał tylną oś, elektryczny przednią, więc z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić, że M3 i M4 będą wyposażone w napęd xDrive.

A co Wy sądzicie na temat tych zmian? Czy M3 i M4 powinny zostać autami tylnonapędowymi, czy może pomysł z napędem na cztery koła i większą mocą jest dobry? Czekamy na wasze odpowiedzi w komentarzach.
Uważasz, że to był dobry artykuł? A może coś jest niezrozumiałe?
Autor tego materiału czeka na Twój komentarz. Serio.
